Sceneria tegorocznej zabawy była zupełnie inna niż przed rokiem, gdy spotkanie, nawiązujące do dawnych słowiańskich tradycji, odbywało się w temperaturze nie przekraczającej 15 stopni. Tym razem termometry pokazywały prawie dwa razy więcej, ale to nie przeszkadzało gościom w dobrej zabawie.
W jedną z najdłuższych nocy w roku uczestnicy spotkania poszukiwali kwiatu paproci oraz wili wianki pod kierunkiem pań z Grupy Inicjatywnej "Bez granic" z Puchaczowie, które oprócz zajęć zaoferowały gościom montaż słowno-taneczny o tematyce świętojańskiej w tym taniec czarownic.
Dopełnieniem dawnych tradycji było puszczanie wianków na staw w Dominowie i przywołanie innych, sobótkowych zwyczajów.
Program sobotniego spotkania dopełniły występy artystyczne i zabawa pod gwiazdami. Uczestnicy "Nocy Świętojańskiej" obejrzeli występy: zespołu śpiewaczego "Głuskowianki", solistek z grupy "Domino Jazz" i Grupy Teatralnej "Być Kobietą". Imprezę zakończyła potańcówka z zespołem "Blue Boys", a poczęstunek dla gości przygotowały panie z kół gospodyń wiejskich z Dominowa i Ćmiłowa.