Reprezentacja "Akademii Footbolisty Głusk" nie gra regularnie w żadnej lidze, a jej członkowie zbierają się tylko… na mecze Pucharu Polski. Mimo różnicy klas zespół gospodarzy zaprezentował się bardzo dobrze, a biorąc pod uwagę przebieg spotkania miał realne szanse za sprawienie niespodzianki. "Świdniczaka" prowadziła do przerwy 1:0, a kolejną bramkę zdobyła w drugiej części meczu. Na kwadrans przed końcem to "Akademia Footbolisty" trafiła po rzucie karnym i miała szanse doprowadzić do dogrywki.
W ostatnich minutach, szczególnie przy stałych fragmentach gry, w ataku wspierał nas nawet bramkarz, ale ostatecznie nie potrafiliśmy wyrównać. Tak jak przewidywał trener Jarosław Stępień, rywale od początku zmusili nas do niskiej obrony, a my szukaliśmy szans w kontratakach - ocenia w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową prezes AF Głusk Sylwester Lis.
Mimo porażki trener Jarosław Stępień już zapowiedział, że AF Głusk przystąpi do rozgrywek Pucharu Polski w przyszłym roku i postara się poprawić tegoroczny wynik. Jednocześnie dziękuje publiczności, która kibicowała piłkarzom na Arenie Głusk w Dominowie.
(fot. AF Głusk)
https://ias24.eu/aktualnosci,glusk-af-glusk-postraszyla-faworyta,29731.html